Kraków na chwilę i z oddali

W 2015 r. Kraków odnotował kolejny rekord. Miasto odwiedziło ponad 10 mln osób, z czego 2,6 mln to turyści zagraniczni. Liczba turystów przybywajacych do Krakowa w ciągu ostatnich 15 lat się potroiła. Zostawili oni w mieście ponad 4 mld 450 mln złotych. Ponad 2,1 mln odwiedzających zostało w Krakowie w 2015 r. dłużej niż jeden dzień. Co drugi turysta zagraniczny w 2015 r. przybył do miasta samolotem.

Dlaczego odwiedzamy Kraków? Głównym celem są zabytki (35,6 %) oraz wypoczynek (21,1 %). Najważniejszymi atrakcjami niezmiennie pozostają: Rynek Główny, Stare Miasto, Droga Królewska, Zamek Królewski na Wawelu oraz żydowska dzielnica Kazimierz. Turyści bardzo wysoko oceniają w Krakowie (w pięciostopniowej skali): atmosferę (4,5), życzliwość mieszkańców (4,4), gościnność (4,3), dyskoteki i kluby (4,2), gastronomię (4,2), bazę noclegową (4,2).

Skąd przyjeżdżają zagraniczni turyści Sonda przygotowana przez "Gazetę Wyborczą"

Niezwykłe są punkty widzenia zagranicznych turystów odwiedzających Kraków. Japończycy dostrzegają w Krakowie drugie Kioto. Jak przekonuje japoński tłumacz i znawca kultury Polski, prof. Tokimasa Sekiguchi, Kraków i Kioto łączy to, że są dawnymi stolicami swoich krajów i reprezentują ciągłość tradycji. Zarówno Kraków, jak Kioto mają dziś także status wielkich ośrodków nauki i kultury. W Niemczech, jak przekonuje historyk Peter Oliver Loew, gdzie kiełbasa krakowska jest tak popularna jak pierogi ruskie w Polsce, miasto i jego dziedzictwo mają swoją ugruntowaną markę. Z kolei Krzysztofowi Czyżewskiemu, twórcy Ośrodka „Pogranicze” patrzącemu z perspektywy polsko-litewskiego pogranicza, Kraków przypomina Wilno – oba miejsca koncentrują niezwykłe bogactwo duchowe i kulturowe. Izraelska historyczka Yaarah Bar-on zwraca uwagę na wartość dziedzictwa Krakowa dla pamięci Polaków i Żydów; ta pamięć, także bolesna, związana z Zagładą i pobliskim obozem Auschwitz-Birkenau, może być pomocna w odbudowie wspólnych więzów.

Urodzona w Filadelfii dziennikarka Ruth Ellen Gruber, która od lat mieszka w Europie, podczas panelu „Kraków miastem dziedzictwa” skupiła się na fenomenie Kazimierza; dzielnicy wielowiekowego bliskiego sąsiedztwa chrześcijańsko-żydowskiego. Żydzi, którzy pojawili się na Kazimierzu w drugiej połowie XIV w., do początku XIX w. stanowili odrębną społeczność – autonomiczną enklawę, rządzoną przez rabinów i starszyznę podległą jedynie władzy króla, sprawowanej w jego imieniu przez wojewodę krakowskiego. W drugiej połowie XIX w. Żydzi uczestniczyli w rozbudowie miasta jako inwestorzy, przedsiębiorcy budowlani i architekci. Ich aktywność społeczną i ekonomiczną wzmogło dodatkowo przyznanie im w 1867 r. równych praw obywatelskich. Przed wybuchem II wojny światowej w Krakowie mieszkało ponad 64 tys. Żydów, czyli ok. 25% ludności miasta. Po kataklizmie niemieckiej okupacji i Zagładzie, odrodzenie Kazimierza nastąpiło dopiero w latach 90. Dziś to tętniąca życiem dzielnica niezwykle popularna wśród krakowian i turystów. Siedem zachowanych synagog i żydowskie cmentarze przypominają o przeszłości tego miejsca. Niezmiernie ważnym wydarzeniem dla przywrócenia świadomości tradycji żydowskiej w Krakowie jest – co podkreślała Gruber – Festiwal Kultury Żydowskiej, organizowany od 1988 r. Dziś cieszy się opinią jednego z najważniejszych wydarzeń kulturalnych o tematyce żydowskiej na świecie. Jest też jednym z najbardziej rozpoznawalnych i najpopularniejszych krakowskich wydarzeń kulturalnych, gromadzącym co roku podczas niezliczonych koncertów, spotkań i warsztatów około 30 tys. osób.

Konferencja Kraków i świat: Kraków z oddali
Paneliści: Yaarah Bar-on, Nathaniel Wood, Tokimasa Sekiguchi, Krzysztof Czyżewski, Peter Oliver Loew